Każde skuteczne działanie zaczyna się od jednego - od świadomie postawionego celu.
Nie od pomysłu, nie od kampanii, nie od kolejnego spotkania o „strategii”.
Od decyzji, co naprawdę chcemy osiągnąć - i dlaczego.
W BRANDsfera często powtarzamy: Nie potrzebujesz więcej działań. Potrzebujesz kierunku.
Bo nawet najlepszy plan, bez jasno określonego celu, jest tylko zestawem działań pozbawionych sensu.
Firmy rzadko mają problem z działaniem. Mają problem z intencją działania.
„Chcemy zwiększyć sprzedaż”, „Chcemy być bardziej widoczni”, „Chcemy wzmocnić markę” - to nie są cele. To życzenia.
Cel w rozumieniu strategicznym musi być konkretny, mierzalny, realny i osadzony w czasie.
Ale co ważniejsze - musi mieć znaczenie.
Musi być istotny dla rozwoju marki, dla jej miejsca na rynku, dla ludzi, którzy ją tworzą.
Dlatego zanim pojawią się liczby, warto zadać sobie pytanie: po co?
W metodyce BRANDsfera używamy makiety SMARTER - w codziennej pracy wykorzystujemy te narzędzie jako proces porządkowania myślenia.
S - Specific - co dokładnie chcemy osiągnąć?
M - Measurable - po czym poznamy, że to się udało?
A - Achievable - czy to realne przy naszych zasobach i czasie?
R - Relevant - czy to naprawdę ważne dla naszej marki?
T - Time-bound - kiedy ma się to wydarzyć?
E - Evaluated - jak będziemy to weryfikować po drodze?
R - Re-adjustment - co zrobimy, gdy rzeczywistość się zmieni?
Ten ostatni punkt jest kluczowy.
Bo strategia ma być elastyczna, odporna na warunki wewnętrzne i zewnętrzne.
W dobrze prowadzonych projektach cel staje się punktem odniesienia do wszystkiego:
analizy, rekomendacji, decyzji i działań.
To on pozwala odróżnić ładny raport od realnego wsparcia decyzyjnego.
To dzięki niemu wiesz, które działania wspierają rozwój marki, a które tylko pochłaniają zasoby.
Dlatego w BRANDsfera każdy projekt zaczyna się od makiety celu SMARTER.
Bo zanim zaczniemy analizować, projektować, wdrażać - chcemy wiedzieć, po co.
Nie da się zbudować odpornej, skalowalnej marki ani firmy, jeśli zespół nie potrafi jasno odpowiedzieć, dokąd zmierza.
Cel to nie KPI. Cel to deklaracja - wybieramy ten kierunek, wiedząc, co nas czeka.
Więc jeśli pytasz, od czego zacząć transformację marki, nowy rok, kwartał czy kampanię -
zacznij od jednego pytania:
Czy naprawdę wiem, jaki mam cel - i dlaczego właśnie ten?
POBIERZ MAKIETĘ SMARTER.